Tatuaż orientalny

Zdecydowanie klasyka. Jak „mała czarna”. Nigdy nie wyjdzie
z mody, zawsze się obroni. Jest to z jednej strony temat tak ciekawy, że moglibyśmy rozmawiać o nim godzinami.
Bez wątpienia są to tatuaże bardzo chętnie wykonywane przez Maćka, na takie więc zapraszamy Was ze szczególną ekscytacją. Jednak są to tatuaże w naszym odczuciu mocno niedocenione. Często klienci, którzy posiadają np. tego typu rękaw opowiadają nam jakie zainteresowanie wzbudza taki tatuaż. Jak często obcy ludzie potrafią zaczepiać ich na ulicy i podpytywać o te tatuaże. To musi być miłe uczucie.
Jednak są to tatuaże, na które nie tak często wybierają klienci.
A może nie aż tak często jak życzyłby sobie tego Maciek, bo tak je lubi ;) Tak czy inaczej, jest to klasyka gatunku.

I zdecydowanie jest to tatuaż dla konesera. Decydują się na taką pracę zazwyczaj ludzie o zdecydowanym guście, odważni.

Rzadko zdarza się, że ktoś posiada jeden tatuaż w takim stylu. Zazwyczaj w oriencie wykonuje się większe kompozycje typu rękawy, nogawki lub chociaż same łydki, no i oczywiście plecy.
Szczególnie atrakcyjnie prezentują się tatuaże orientalne wykonane w kolorze.

Orientalne kompozycje często składają się z najpopularniejszych dla tego gatunku elementów takich jak: ryby koi, fale, maski, smoki, węże.