O rannyyyy te terminy takie długie... tak się tylko wydaje! Zanim się obejrzysz przychodzi ten dzień. I tuż przed nim wkrada się lekki stres i masa wątpliwości. Jak się przygotować, co ze sobą zabrać, ile to będzie trwało, czy będą przerwy? Spokojnie. Weź głęboki oddech, zrób sobie dobrą herbatę i przeczytaj poniższy artykuł. Znajdziesz w nim odpowiedzi na te wszystkie pytania. Zapraszamy do lektury :)
Zapraszamy do lektury dalszej części artykułu pod zdjęciem.
JAK SIĘ PRZYGOTOWAĆ?
Wbrew pozorom do sesji tatuażu nie trzeba się szczególnie przygotowywać. Z doświadczenia jednak wiemy, że przyda się garść informacji, które pozwolą lepiej zrozumieć czym taka sesja jest i jak przebiega. Bardziej niż "jak się przygotować" opowiemy Wam tu pewnie o tym "czego nie robić" przed tatuażem. Gotowi?
Na około tydzień przed:
Czego nie robić? - Nie opalać tatuowanego miejsca. Nie chodzi tu o to, żebyście układali sobie całe życie pod tatuaż. Ale weźcie pod uwagę, że czeka Was zabieg, który jak by nie było jest bolesny. Nie dokładajcie więc sobie bólu i zadbajcie o to, żeby miejsce w którym będziemy go wykonywać nie było poparzone przez słońce czy solarium.
I to jest jedyne zalecenie na ten czas. Do tatuażu nie musicie skóry w żaden sposób przygotowywać ani peelingami, maściami, kremami ani niczym innym. Skóra do tatuowania po prostu musi być zdrowa i tyle. Bez oparzeń, bez ran. Nie kaleczcie się więc i nie poparzcie :) Dbajcie o siebie Kochani! :)
Na dzień przed:
Czego nie robić? Nie przesadzać z używkami, imprezami etc. Oczywiście jesteście, nasi drodzy klienci, pełnoletni i sami o tym decydujecie. Pamiętajcie tylko, że aby skorzystać z naszych usług nie możecie być pod wpływem żadnych środków.
Mimo, że czujecie się dobrze, to mają one wpływ na kondycję Waszego organizmu. Na odczuwalność bodźców, na krwawienie, możliwość obrzęków. Krótko mówiąc - dzień przed tatuażem impreza to nie jest najlepszy pomysł.
Przygotowanie skóry? Nadal nie. Nie jest potrzebne abyście w jakikolwiek sposób przygotowywali skórę do tatuażu. Jeśli chodzi o depilację również prosimy, abyście się powstrzymali i nie robili tego samodzielnie bezpośrednio przed tatuażem. Podczas depilacji możecie podrażnić swoją skórę, co również może utrudnić nam pracę i być dla Was bardziej bolesne. Co więc robić? Zostawcie to nam. Mamy doświadczenie w swojej pracy i tuż przed zabiegiem przygotujemy do niego skórę. Szczególnie zalecamy to osobom, które na codzień nie depilują tych miejsc i nie mają w tym wprawy. Śmieszne? Wcale nie. Jeśli na tatuaż na łydce decyduje się kobieta, która na codzień depiluje nogi z pewnością poradzi sobie z tym znakomicie. Jeśli jednak tatuaż na łydce planuje jej partner, który nigdy wcześniej nie wpadł na pomysł, żeby usunąć sobie z tego miejsca owłosienie, lepiej niech nie robi tego pierwszy raz tuż przed tatuażem.
W dniu sesji:
Jeśli masz taką możliwość (i możesz np. wziąć dzień wolny z pracy) - postaraj się wyspać. Oczywiście towarzyszący sesji lekki stres może być w tym przeszkodą. Ale postaraj się zapewnić sobie przynajmniej do tego warunki. Przychodzenie na sesję po urodzinach szwagra czy upojnej nocy nad Wisłą nie jest najlepszym pomysłem.
Emocje i tak tego dnia dadzą o sobie znać. Warto więc zadbać, aby nasz organizm po prostu był w dobrej kondycji tzn. wypoczęty.
No właśnie: kondycji. Wam też od razu przychodzi na myśl sport?
Kolejne "not to do": prosimy, bezpośrednio przed sesją nie poddawajcie swoich ciał wzmożonym wysiłkom. Trening przed sesją tatuażu może tylko spowodować, że lepiej ukrwione ciało będzie dla nas niestety cięższym materiałem do pracy. Krótko mówiąc - będziecie bardziej krwawić. Dlatego prosimy, abyście w dniu sesji nie odbywali treningów sportowych.
To samo tyczy się przyjeżdżania na tatuaż na rowerze. To również wysiłek fizyczny. Do not.
CO WIĘC ROBIĆ?
- Wyśpij się
- Najedz się
- Zabierz ze sobą na wszelki wypadek jakąś przekąskę
- Ubierz się wygodnie i jeśli możesz załóż ubrania, których nie będzie Ci szkoda. Warto przemyśleć garderobę i dopasować ją tak, abyśmy mieli wygodny dostęp do tatuowanej powierzchni ciała. Jeśli planujesz tatuaż na łydce - nie zakładaj obcisłych spodni. Poza dostępem do tego miejsca weź też pod uwagę, że tatuowane ciało może np. puchnąć. W takim wypadku warto założyć np. krótkie spodenki lub "na drogę" wybrać luźne spodnie, które nie mają mocnych ściągaczy na kostkach.
Jeśli drogie Panie robicie sobie tatuaż na plecach, żebrach lub w okolicach biustu - również zadbajcie o stosowną garderobę. Przede wszystkim w dniu tatuażu nie zakładajcie obcisłych biustonoszy, które się odgniotą na skórze. Zadbajcie o taką odzież, która będzie zakrywała Wam to co chcecie zakryć :) A nam da przestrzeń do pracy i dostęp do wybranego fragmentu skóry. W każdym przypadku możecie nas zapytać o poradę tuż przed sesją i odpowiemy Wam jak najlepiej dobrać odzież na Waszą sesję. Zapraszamy do kontaktu.
Sesja to oczywiście przeżycie i emocje. I tatuaż. Tak.
Jest to również czas tylko dla Was. Chcemy, abyście mimo stresu, który czasem towarzyszy tatuażom czuli, że robicie coś dla siebie. Coś wyjątkowego, miłego, co jest tylko Wasze. Dlatego wybraliśmy taki styl pracy i tak zorganizowaliśmy naszą pracownię, abyśmy wszyscy spędzali w niej czas komfortowo.
Dlatego: Twoja sesja jest tylko dla Ciebie. Podczas sesji w studiu nie będą przebywali inni klienci. Pracujemy indywidualnie z każdym klientem i na umówionej sesji nie obsługujemy innych osób. Nasze studio to autorska pracownia. Jest w niej tylko jeden tatuażysta - jest więc jeden klient. Nikt inny. Nie prowadzimy konsultacji podczas Waszych sesji, jeśli tylko sobie życzycie do studia w tym czasie nie wejdzie nikt inny. Robiąc sobie tatuaż u nas nie musicie leżeć roznegliżowani w tłumie obcych ludzi. Gwarantujemy Wam pełen komfort i intymność podczas sesji.
Jeśli potrzebujecie wsparcia kogoś bliskiego (np. chcecie przyjść na sesję z przyjaciółką, kolegą, mężem, żoną czy kimkolwiek innym) - oczywiście istnieje taka możliwość. Prosimy tylko abyście nas o tym fakcie uprzedzili :)
Tatuaż to także przeżycie, czasem odrobina bólu. Każdy ma prawo przeżywać to w taki sposób jak potrzebuje i u nas macie do tego odpowiednie warunki. Jeśli podczas sesji chcecie czytać ulubioną książkę, słuchać muzyki czy oglądać film - możecie to wszystko sobie przygotować i zabrać do studia. Często zdarza się, że jednak zagadamy się tak, że pozostaną nietknięte w torbie. Ale.. jeśli potrzebujecie, przygotujcie sobie choćby ulubioną maskotkę. Jesteśmy tu dla Was, a na sesji nikt nam nie będzie przeszkadzał.
Przerwy?
Oczywiście. I dla Was i dla nas bywają potrzebne.
Najlepsze prace powstaną tylko gdy i Wy i Wasz artysta będziecie mieli komfort pracy, a nie stres, ciśnienie, tłok, hałas itd.
Dlatego zawsze gdy tego potrzebujecie zrobimy potrzebną przerwę. Podczas przerwy możecie nie tylko odpocząć czy skorzystać z toalety.
Zachęcamy do oderwania się na chwilę od samego procesu i nabrania sił.
Będzie nam miło jeśli skorzystacie z naszej gościnności, bo studio jest dla nas drugim domem i czujemy się jakbyście byli właśnie naszymi domowymi gośćmi. Dlatego przygotowaliśmy dla Was wygodny kącik do odpoczynku. Podczas sesji zapewnimy Wam też wodę gazowaną, niegazowaną, mamy szeroki wybór herbat a i dla kawoszy (którymi jesteśmy) znajdzie się całkiem szerokie menu. Wierzcie lub nie - ale jest i gorąca czekolada :D :D :D Tak.
Jest i menu, bo kto by się w tym połapał. Ale nie ma cen, bez obaw. To wszystko jest elementem Waszej sesji.
Czy w takich warunkach tatuaż można nazwać cierpieniem? Nie u nas.
Jeśli przed Twoją sesją dopadną Cię jakiekolwiek inne wątpliwości - pisz śmiało.
Jesteśmy tu dla Was.
-A&M-